sobota, 20 lipca 2013

Gray x Juvia & Natsu x Lucy fanfiction (one-shot nr 5)


Gray i ja chodziliśmy do tej samej szkoły. Bardzo się polubiliśy, można nawet powiedzieć że zostaliśy najlepszymi przyjaciółmi. Wszystko było dobrze, aż do dnie w którym zakochałem się w Lucy. Nie chodziła do naszej klasy, była w równoległej. Gray wpadł na pomysł zeswatania nas, ale to się niestety nie udało. Lucy myślała, że robimy sobie z niej żarty. Jakiś czas po tym, Fullbuster zauważył Juvię, koleżnakę Lucy, która ciągle się do niego uśmiechała. Chciał ją lepiej poznać. Bardzo się zaprzyjaźnili i wetdy czarnowłosy wpadł na genialny pomysł stworzenia paczki "Gray+Natsu+Lucy+Juvia". No i tak to się mniej więcej zaczęło...

Szedłem powoli i zobaczyłem Gray'a, Juvię i Lucy stojących przed bramą szkolną. Gray do mnie pomachał i krzyknął:
-Co tak długo? Czekaliśmy na ciebie!
Bardzo się zdziwiłem, ale podszedłem do nich. Heartfilia się do mnie szeroko uśmiechnęła, co było dobrym znakiem. Gray wytłumaczył mi, że jesteśmy paczką czyli zawsze trzymamy się razem i wspieramy się nawzajem. Potem poszliśmy (razem, oczywiście) do klasy na lekcje, ale chyba nikogo to nie interesuje. Jakieś trzy miesiące poźniej, Fullbuster i Juvia byli parą. Czarnowłosy powiedział mi też następujące słowa: "Jeśli mi się udało, to i tobie się uda". Byłem bardzo miły dla Lucy i w ogóle takie tam. Ale zbliżał się koniec roku szkolnego, a trzecie klasy miały mieć bal. Tylko że na ten bal trzeba przyjść w parach. Chciałem zaprosić Lucy, no bo kogo innego, ale się bałem. Jakiś tydzień przed zakończeniem roku (czyli balem) usłyszałem (przypadkiem) rozmowę Heartfilii z jakąś dziewczyną z jej klasy.
-Lucy, z kim idziesz na bal?
-Nie wiem... Wiesz nikogo nie mam.
-A ja zapytałam go i się zgodził! Jestem taka szczęśliwa. Ty też powinnaś spróbować. Wiem, że masz kogoś na oku.
-No, mam... Natsu, ale on się nigdy nie zgodzi.
Serce zaczęło mi mocniej bić. Lucy chciała iść ze mną?
-Czemu?
-Bo mu się podoba inna dziewczyna... Lisanna. Pewnie już ją zaprosił.
Lisanna? Jak ona mogła w ogóle tak pomyśleć? Znam Lisannę od dzieciństwa i jest moją dobrą przyjaciółką. Ona nawet dawała mi rady, jak zdobyć Lucy, więc jak mogła mi się podobać?
Jakieś dwa dni później, zaprosiłem brązowooką na ciastko. Wtedy powiedziałem co czuję do niej. Była w siódmym niebie. Od razu się do mnie przytuliła i ustaliliśmy, że na bal idziemy razem. W dniu balu, Lucy miała na sobie zwiewną różową sukienkę, a Juvia niebieską z falbankami. Obi wygladały pięknie. Przez pół wieczoru., Gray bał się zaprosić Juvię do tańca. Siedział i pił jakiegoś drinka, a niebieskowłosa była smutna. Siedziała z Lucy na fotelu i zapewne jej się żaliła. wtedy przypomniałem sobie, jak pomógł mi Gray w sprawię miłości. Pomyślałem, że spłacę mój dług. Podszedłem do Juvii i powiedziałem że Fullbuster zaprasza ją do tańca, ale wysłał mnie bo jest bardzo nieśmiały. Niebieskowłosa się rozchmurzyła i od razu pobiegła do Gray'a (który nie wiedział co się dzieje) i wyciągnęła go na parkiet. Razem tańczyli do końca balu. My wtedy mięliśmy czas tylko dla siebie. Dużo rozmawialiśmy, ale w końcu wyciągnąłem blondynkę na parkiet i razem tańczyliśmy dokońca wieczoru, świetnie się przy tym bawiąc.

*KONIEC*


Proszę Juvia-san... Spełniłam wszystkie twoje wymagania:
NaLu+Gruvia+szkoła+bal
Wszystkie twoje kryteria są, więc teraz dzienkuj ;__;

~Er-chan

2 komentarze:

  1. Heheszky, znowu wszystko potoczyło się za szybko ;o Mogłabyś się bardziej rozpisywać :D
    Mimo wszystko, podobało mi się :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiem :/ To mój największy błąd...
      Dziękuję ;3

      Usuń

Wulgaryzmy i spam usuwam. ♥
Zostaw po sobie komentarz - bardzo mnie to ucieszy i postaram się odpowiedzieć. ♥
Jeśli dasz link do swojego bloga, postaram się go obczaić. ♥
Zaobserwuj bloga - bo czemu by nie? ♥